Hej, ci co zaglądali tu częściej zapewne się zorientowali, że... No cóż było inaczej. Ale potrzebowałam zmian. Bardzo. Usunęłam wszystkie starsze posty, bo były okropne, tło także zostało zmodernizowane, bo nie było zbyt urodziwe i zmieniłam swoje "profilowe" na g-mailu. No więc troszkę się poprawiło. Przynajmniej jest teraz w moim stylu :D
Pewnie się zastanawiacie: Ciekawe czemu ona to tak pozmieniała. Zapewne też spodziewacie się takiej odpowiedzi: Jako typowa nastolatka zakochałam się, było świetnie, byliśmy razem, w związku, myślałam, że to będzie miłość na całe życie! Aż w końcu on mnie zdradził! Jak on mógł?! Po tym okropnym zdarzeniu zerwałam z nim! Chciałam o nim zapomnieć, ale nie mogłam, ponieważ wszystko mi się z nim kojarzyło!! Tak bardzo potrzebuję zmian!
Hahah! Prawda jest całkiem inna, ponieważ się nie "zakochałam" ( chyba, że w zespole muzycznym <3 ) tylko... No tak jakby... Hmm... Wydoroślałam? Raczej nie :D Aleeeee... Myślę, że odnalazłam siebie, zaczęłam być prawdziwa i nie muszę się kryć z tym jaka jestem, choć nigdy jakoś zbytnio tego nie ukrywałam. Zawsze starałam się być sobą, ale... Czasem ciężko nie zacząć udawać, aby zabłysnąć w towarzystwie. Teraz wiem, że nie ma sensu się dopasowywać do tłumu. Zawsze warto być sobą, bo... Czemu nie?? :D
No więc... Jak się zmieniłam?
▪ zaczęłam słuchać 'innej' muzyki, niż typowe nastolatki,
ale o tym kiedy indziej.
▪ podobno zaczęłam myśleć bardziej pesymistycznie,
ale wydaje mi się, że byłam taka zawsze.
▪ zaczęłam ubierać się na czarno :D
Także... To tyle słowem wstępu :D
Zaglądajcie po więcej, bo mam kilka pomysłów, na... Można powiedzieć, że kontrowersyjne tematy, które z pewnością was zaciekawią :D
✞Piosenka dnia (taka spokojna, luźna :D )
